• Historia

        • Pamięć o przeszłości oznacza zaangażowanie w przyszłość.

          Jan Paweł II

          Z KART HISTORII SZKOŁY

           

          Jabłonka to jedna z miejscowości wchodzących w skład gminy Dydnia. Położona jest na obszarze Pogórza Dynowskiego i Przemyskiego nad potokiem Świnka, wpadającym do Sanu.

          Historia Jabłonki sięga 1468 r. Dwanaście lat później liczyła już 12 kmieci płacących czynsze. Na przestrzeni stuleci stanowiła własność Słoneckich, Jurandowskich i Kraińskich.

          Przy głównej drodze znajduje się drewniany kościół pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej wzniesiony w latach 1936-1939 w stylu podhalańskim. W pobliżu świątyni można podziwiać XIX-wieczną kamienną figurkę Matki Bożej Niepokalanie Poczętej.

          W malowniczym, obfitującym w starodrzew parku stoi zabytkowy dwór z końca XVIII wieku. Nieopodal wybudowana została nowa, piękna szkoła, obok której znajduje się pomnik Jana Pawła II - patrona szkoły.

           

          Powstanie szkoły

          Szkoła Podstawowa w Jabłonce została utworzona 2 listopada 1894 r. jako szkoła jednoklasowa. Z powodu braku lokalu nie funkcjonowała. Młodzież uczęszczała do szkoły w Niebocku lub uczyła się czytać i pisać w domu.

          Z inicjatywy inspektora Józefa Lorenza gmina zakupiła grunt u Józefa Sabata i w roku 1910 wybudowano budynek szkolny o dwóch salach lekcyjnych wraz z mieszkaniem dla kierownika szkoły i drugiego nauczyciela. Następnie wybudowano budynek gospodarczy.

          We wrześniu 1911 r. odbyło się uroczyste poświęcenie szkoły. Pierwszym nauczycielem był Henryk Dziura. Oprócz typowej nauki, od października 1911 r. wprowadzono w szkole naukę szczotkarstwa. Nauka tego rzemiosła była częściowo finansowana przez Wydział Rady Powiatowej w Brzozowie.

          30 maja 1914 r. szkołę wizytował ks. Kazimierz Dudkiewicz. W czasie wizytacji nastąpiło  przekształcenie szkoły na dwuklasową.

           

          Szkoła w czasie I wojny światowej

          Trudnym okresem dla szkoły i mieszkańców Jabłonki była I wojna światowa. 2 sierpnia 1914 r. nastąpiła ogólna mobilizacja. Wywołało to wielkie przygnębienie ludności, ale jednocześnie obudziło nadzieje na odzyskanie niepodległości. Do Legionów Polskich wstąpił 17 – letni mieszkaniec wioski – Franciszek Paraniak.

          W kronice szkolnej z tego okresu czytamy: Dnia 1 września 1914 r. rozpoczęto naukę i uczono prawidłowo do 18 września b.r. a następnego dnia musiano dziatwę rozpuścić, ponieważ było niemożliwe uczyć z powodu cofających się naszych wojsk przed nawałnicą rosyjską. Pod koniec września pojawiły się pierwsze patrole wojsk rosyjskich. Na początku października wróg zrabował szkołę w Niebocku, co spowodowało wielki popłoch wśród ludności. Jednak już następnego dnia oddział wojsk rosyjskich uciekał przed naszą armią. Kilka dni później przybyły oddziały polskie radośnie witane przez miejscową ludność.

          Pierwsza inwazja rosyjska nie wyrządziła prawie żadnych szkód w miejscowości. Jednak podczas inwazji listopadowej ucierpieli zarówno mieszkańcy wsi, jak i szkoła. Podczas drugiej inwazji zrabowano część inwentarza szkolnego i część mienia kierownika szkoły. W czasie inwazji nieprzyjaciel rekwirował mienie mieszkańców(…) Dnia 24 grudnia 1914 r. w wieczór dzicz kozacka napadła i zrabowała dwór Pana Antoniego Kraińskiego. Rozszalała dzicz nawet nie potrafiła uszanować zacnej staruszki matki obywatela tutejszego J. W. Pani Maryi Kraińskiej, chorą wywlekli z łóżka i strzelano nad jej głową. Od tego dnia rabowano codziennie dwór aż wywieziono do ostatniego snopka zboża i urządzenia z mieszkania(…) Pan Kraiński posiadał bardzo ładną bibliotekę, którą także zniszczono.

          W tym okresie w miejscowości pojawiały się groźne epidemie: w październiku 1914 r. - cholera, w listopadzie i grudniu – dur brzuszny, a w rok później ospa. Ludność pozbawiona opieki medycznej umierała. Dopiero w marcu 1916 r. odbyło się masowe szczepienie. Kolejną epidemią była czerwonka bakteryjna. Jesienią 1918 r. pojawiła się grypa „hiszpanka”, na którą zmarło wiele osób, między innymi kierownik szkoły Michał Mazur.

          Nauka w czasie I wojny światowej była utrudniona. Wielokrotnie przerywano zajęcia szkolne z powodu działań wojennych, a także pojawiających się epidemii.

           

          Lata międzywojenne

          Od 1 września 1921 r. kierownikiem szkoły był Bronisław Wykus.

          W 1924 r. dwuklasowa szkoła została przekształcona na trzyklasową.

          Na uwagę w tym okresie zasługuje data - 11 listopada 1928 r. W tym dniu niezwykle uroczyście obchodzono dziesiątą rocznicę odzyskania niepodległości. Celem upamiętnienia tej uroczystości założono w szkole Szkolną Kasę Oszczędności. W obchody rocznicy włączyło się Koło Młodzieży Wiejskiej, które zorganizowało zabawę ludową. Dochód przeznaczono na założenie biblioteki dla starszej młodzieży.

          W roku szkolnym 1929/30 zawiązano w Jabłonce Oddział Strzelca, do którego zapisało się 25 chłopców w wieku od 18 do 25 lat. Oprócz ćwiczeń wojskowych w oddziale tym prowadzono wykłady oświatowe. Wykładano historię, geografię i naukę o Polsce współczesnej.

          W roku szkolnym 1936/37 po raz pierwszy w szkole prowadzone było dożywianie. Zorganizowano je przy pomocy powiatowego i gminnego Komitetu P. Z. Dożywiano 179 dzieci. Do akcji tej przyłączył się również Związek Pomocy Obywatelskiej Kobiet w Brzozowie, ofiarując na ten cel pieniądze, a także pomoc rzeczową. Pomoc ta była  potrzebna, ponieważ w maju 1936 r. miejscowość dwukrotnie nawiedził grad, niszcząc doszczętnie plony, sady i ogrody. Dożywianie było również prowadzone w następnym roku szkolnym. Miejscowa ludność składała dary w naturze, pomógł też Powiatowy Komitet Pomocy Zimowej dla Dziatwy Szkolnej.

          W okresie międzywojennym obchodzono różne uroczystości. W kronice szkolnej wymieniono:

          • Rocznicę odzyskania niepodległości,
          • Rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja,
          • Wiosenne Święto Dziatwy - Dzień Dziecka,
          • Dni Chopinowskie,
          • Imieniny prezydenta Ignacego Mościckiego,
          • Imieniny Pana Marszałka Józefa Piłsudskiego,
          • Rocznicę Odsieczy Wiednia,
          • Dzień Oszczędności.

           

          • Okres II wojny światowej

            Niełatwym okresem w dziejach szkoły był czas II wojny światowej. Wybuch wojny spowodował, że rok szkolny rozpoczął się dopiero w listopadzie. Z powodu ciężkich zim, braku opału często przerywano naukę.

                        Dwukrotnie wojsko polskie zajmowało szkołę na kwaterę. Po raz pierwszy 27 maja 1941 r., następnie w kwietniu 1944 r. Nauka odbywała się w sali domu gminnego. Poszczególne klasy uczyły się co drugi dzień.

                        W maju 1942 r. szkołę zajęli niemieccy kwatermistrze dla wojska, które rzekomo miało zjechać z Francji na odpoczynek. Żołnierze niemieccy byli przekonani, że rzeczywiście przyjechali na urlop. Było to jednak właściwe gromadzenie wojsk celem uderzenia na Rosję. Oficerowie przebąkiwali o wojnie, zwykli żołnierze byli tym mocno przygnębieni. 21 czerwca 1942 r. stało się faktem, to o czym mówili - Niemcy ruszyli na wschód.

                        Po opuszczeniu szkoły przez Niemców przystąpiono do uporządkowania sal szkolnych. Nieprzyjaciel zniszczył część ławek, okazy minerałów.

                        Dodatkowym ciosem dla mieszkańców wioski była banda zwana „Desantem”,grasująca w tutejszych lasach. W kronice szkolnej czytamy: Obrabowali kilku obywateli i wymuszali od nich noclegi, utrzymania. Pod naciskiem terroru ludność użyczała czego chcieli. Przez to ściągali na siebie klęskę, gdyż rozpoczęły się aresztowania i kilku obywateli wywieziono do obozów. Mimo to banda nie zaprzestała swojej działalności. Wiosną 1944 r. obrabowała dróżnika Józefa Rachwalskiego. Policja zarządziła obławę na bandytów. Dwóch zastrzelono, a jednego ujęto. Swoimi czynami sprowadził nieszczęście na całą rodzinę. Jego wraz z żoną rozstrzelano, podpalono dom, w którym spłonęły dzieci.

                        W czasie wojny wiele młodzieży wywieziono na roboty do Niemiec.

                        W sierpniu 1944 r. zdarzył się tragiczny wypadek w lesie Pana Kraińskiego. Gospodarz Frydryk wybrał się na grzyby. W pewnym momencie zjawiło się sześć bombowców, które manewrując nad lasem zaczęły zrzucać bomby. Trzy odłamki ugodziły Frydryka. Znaleziono go po dwóch dniach.

            Na drugi dzień po tym zdarzeniu, w czasie odwrotu czołgów niemieckich, transport napadły dwa samoloty bojowe, w skutek czego rozpoczęła się bitwa pod samą szkołą. Niemcy zauważyli zbliżające się samoloty i zjechali na podwórko szkoły, a sami skryli się do domów. Naprzeciw szkoły stały dwa czołgi, do których samoloty zaczęły strzelać. Tego samego dnia przybyła do wioski grupa trzydziestu Niemców. Ludność obawiała się, że dojdzie do bitwy w okolicach szkoły, gdyż we wsi pojawiły się też patrole wojsk sowieckich. Na szczęście nad ranem Niemcy opuścili wieś. Następnego dnia przez miejscowość przechodziła już armia radziecka.

                        Liczba uczniów w okresie wojny oscylowała między 180 a 200. Nauka była prowadzona w bardzo trudnych warunkach. Wielokrotnie odwoływano zajęcia szkolne z powodu zajmowania szkoły przez wojsko. Mroźne zimy i brak opału, a także choroby np. epidemia tyfusu, również były przyczyną przerwy w zajęciach. Wpływało to niekorzystnie na frekwencję - średnia frekwencja szkoły wynosiła od 58% do 64%.

             

            Echa lat powojennych

            Po wojnie kierownikiem szkoły został Józef Sośnicki – repatriant ze wschodu. Szkoła została zorganizowana jako szkoła 7- letnia trzeciego stopnia. Ze względu na małą ilość sal lekcyjnych młodzież  uczyła się na dwie zmiany. Połączono klasy VI i VII.

            W tym okresie sytuacja materialna nauczycieli była bardzo trudna, ciężko im było z nauczycielskich pensji utrzymać rodzinę. Dlatego niektórzy z nich w poszukiwaniu lepszych warunków pracy i bytu przenosili się na zachód. Dla tych, którzy pozostali na miejscu, zarządca Bohdan Chomentowski wraz z żoną zorganizowali pomoc materialną. W zamian za udzielenie dachu nad głową nauczyciele przeprowadzili dla dorosłej młodzieży Jabłonki dwa kursy w zakresie siedmiu klas szkoły powszechnej.

            W roku szkolnym 1946/47 przeznaczono na cele szkolne dwie sale w byłym dworze. Przez kilka miesięcy uczyli się tam uczniowie klasy III. Jednak położenie budynku dworskiego było niewygodne, bo odległość od budynku głównego wynosiła około 1100 m, a od krańców wsi prawie 3 km. Dlatego po kilka miesiącach zrezygnowano z pomieszczeń we dworze. Nauka w dalszym ciągu odbywała się na dwie zmiany.

            Druga połowa lat czterdziestych, a także lata pięćdziesiąte to okres powstawania różnych organizacji wiejskich i szkolnych.

            Jesienią 1947 r. wszystkie tzw. Spółdzielnie Powszechne połączyły się w jedną spółdzielnię gminna pod nazwą Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska” z siedzibą w Dydni.

            4 grudnia 1948 r. utworzono na terenie wsi Koło Gospodyń Wiejskich. Przewodniczącą została Janina Mazur. Do Koła zapisały się 42 członkinie.

            Wiosną 1949 r. zorganizowano Koło Związku Młodzieży Polskiej, przewodniczącym został Józef Pajęcki.

            Również w szkole prowadzone były organizacje uczniowskie. Najlepiej rozwijającą się była Spółdzielnia Uczniowska.

            W październiku 1949 r. zostało założone Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, do którego zapisało się 25 członków.

            22 marca 1950 r. utworzono na terenie szkoły dwie drużyny harcerskie - męską i żeńską. Do harcerstwa zapisało się 55 uczniów. Chłopcy w drużynie im. Tadeusza Kościuszki i dziewczęta w drużynie im. Marii Konopnickiej przystąpili aktywnie do pracy. Przygotowali m.in. plac i urządzili boisko do siatkówki.

            W roku szkolnym 1949/50 zorganizowano na terenie szkoły Szkolny Klub Sportowy, utworzono drużynę siatkówki. Pierwszy mecz rozegrano 23 lipca z drużyną z Temeszowa . W wyniku zawodów drużyna z Jabłonki zwyciężyła.

            Na początku roku szkolnego 1950/51 drużyna harcerska urządziła świetlicę w jednym z pomieszczeń zajmowanych przez kierownika szkoły. Kierownik wraz z rodziną zamieszkali u Państwa Kondrackich.

            W okresie wakacyjnym w 1948 r. na terenie szkoły pierwszy raz zorganizowano dzieciniec dla 40 dzieci, który trwał 6 tygodni. Rok później do dziecińca zapisało się 62 dzieci. Oto co o jego organizacji czytamy w kronice szkolnej: Przy końcu roku szkolnego skonstruował się komitet celem zorganizowania dziecińca na terenie tutejszej gromady. Do komitetu weszli kierownik szkoły, jako przewodniczący oraz członkowie – przewodnicząca KGW, przedstawiciel Komitetu Rodzicielskiego i przedstawiciele społeczeństwa miejscowego. Opiekę nad dziecińcem objęło Towarzystwo Przyjaciół Dzieci z Brzozowa i Inspektoriat Szkolny. Na dzieciniec zapisano 62 dzieci w wieku od 3 do 7 lat. Otwarcie dziecińca nastąpiło 5 VII. Kierowniczką dziecińca została mianowana Wojtowicz Mieczysława z Wydrnej - uczennica III kursu liceum pedagogicznego w Brzozowie, a do pomocy przydzielono uczennicę I kursu liceum pedagogicznego – Łukaszyk Zofię z Jabłonki.

            W kolejnych latach w czasie wakacji również były prowadzone dziecińce, a ponieważ był to okres wzmożonych prac polowych,  rodzice chętnie oddawali tam swoje dzieci.

            W październiku w 1949 r. po raz pierwszy po wojnie rozpoczęto akcję dożywiania dzieci w szkole. Zajmował się nią Komitet Rodzicielski i Koło Gospodyń Wiejskich. Dożywianie było prowadzone także w kolejnych latach. We wrześniu 1950 r. Komitet Rodzicielski wybudował własną kuchnię.

            W roku szkolnym1947/48 po raz pierwszy pięcioro dzieci z naszej szkoły zapisało się po zakończeniu VII klasy do szkoły średniej. Od tej pory co roku kilku uczniów kontynuowało naukę w różnych szkołach w Brzozowie, w Sanoku lub Dynowie.

            3 grudnia 1950 r. odbył się Narodowy Spis Powszechny. Na terenie wsi w tym dniu mieszkały 962 osoby.

            8 lutego 1951 r. Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Rzeszowie Wydział Oświaty wydało orzeczenie w sprawie organizacji szkoły następującej treści: 1) W Jabłonce gminy Dydnia powiatu brzozowskiego przy drodze państwowej organizuje się szkołę ogólnokształcącą stopnia podstawowego o pięciu nauczycielach, do której obwodu włączone zostają z gminy Dydnia gromada Jabłonka i przysiółek Kiczorki z gromady Wydrna. 2) Gmina Dydnia obowiązana jest w myśl ustawy z 17 lutego 1922 r. o zakładaniu i utrzymaniu oraz o budowie publicznych szkół powszechnych wznieść budynki szkolne, mieszkalne i gospodarcze, zaopatrzyć szkołę w całkowite urządzenie  wewnętrzne oraz pokrywać przypadające na nią z natury koszty utrzymania szkoły. Od tej pory do szkoły w Jabłonce uczęszczały również dzieci z Kiczorek.

            W czerwcu 1952 r. uczniowie klasy VII po raz pierwszy zdawali egzaminy końcowe. Wszyscy zostali dopuszczeni do egzaminów i wszyscy otrzymali pozytywny wynik.

            W roku szkolnym 1953/54wprowadzono egzaminy promocyjne dla uczniów klasy IV. Egzaminy rozpoczynały się 8 czerwca i trwały aż do 23 czerwca.

            W kolejnym roku egzaminy zdawali uczniowie klasy V, VI, VII. Klasa V zdawała egzamin pisemny z języka polskiego i matematyki. Klasa VI oprócz egzaminów pisemnych zdawała egzaminy ustne, natomiast uczniowie klasy VII  zdawali egzaminy  ustne i pisemne z języka polskiego i matematyki oraz egzamin z historii.

            Zarządzeniem Ministra Oświaty w roku szkolnym 1955/56 zostały zniesione egzaminy promocyjne w klasach IV – VI, pozostały tylko egzaminy w klasie VII.

            W styczniu1958 r. Komitet Rodzicielski wystąpił z projektem rozbudowy szkoły, gdyż stary budynek nie mógł pomieścić wszystkich dzieci. Wysunięto dwa projekty, a mianowicie budowa nowego budynku lub nadbudowa starego. Pozostano przy drugim projekcie. Jednak prace zostały przełożone na rok 1959, ponieważ trzeba było zbadać głębokość i stan fundamentów istniejącej szkoły. W kronice szkolnej nie znajdujemy żadnych informacji dotyczących kontynuowania tego projektu.

            W 1958 r. rozporządzeniem Ministra Oświaty zostały usunięte z klas krzyże. Nauka religii odbywała się w ramach godzin nadobowiązkowych.

             

            Od lat sześćdziesiątych…

            Duże zmiany w życiu wsi i szkoły przyniosły lata sześćdziesiąte. We wrześniu 1960 r. naukę religii przeniesiono do punktu katechetycznego we wszystkich wsiach tutejszego powiatu. Zmianę tę ludność przyjęła ze spokojem.

            1 kwietnia 1962 r. rozpoczęto budowę drogi asfaltowej w Jabłonce. Pracę zakończono w lipcu 1963 r.

            Jesienią 1964 r. rodzice w czynie społecznym podjęli się wykopania 860 m rowu na ułożenie rur wodociągowych. Uczniowie szkoły budowlanej w Brzozowie ułożyli rurociąg. Następnie młodzież ze starszych klas zakopała te rury. Kilka lat później ze szkolnego rurociągu doprowadzono wodę do 30 gospodarstw położonych w górnej części wsi. W czerwcu 1977 r. doprowadzono wodę bieżącą do budynku szkoły macierzystej.

            14 września 1965 r. rozpoczęto elektryfikację wioski. Prace trwały 3 miesiące i 14 grudnia zapłonęła pierwsza żarówka. Wszyscy mieszkańcy przyjęli ten fakt z radością. Wielu zakupiło odbiorniki radiowe. Świetlica Związku Młodzieży Wiejskiej otrzymała telewizor.

            28 sierpnia 1966 r. na cele szkolne oddano budynek podworski. Od września 1966 r. nauka odbywała się w dwóch budynkach. W starym budynku uczyły się klasy I-III, a w nowym od IV-VIII. W budynku podworskim na piętrze były też dwa mieszkania przeznaczone dla nauczycieli. Rok później klasę IV przeniesiono do budynku macierzystego.

            W roku szkolnym 1966/67 wprowadzono obowiązek ośmioletniego nauczania w szkole podstawowej.

            1 września 1967 r. kierownikiem szkoły mianowany został Aleksander Bieda. W tym roku przy szkole we dworze dobudowano salę gimnastyczną.

            W lipcu 1968 r. w budynku podworskim Wydział Oświaty zorganizował kolonię letnią dla 80 dzieci z Brzozowa i okolic. W następnym roku również we dworze była prowadzona kolonia.

            W roku 1970 miejscowość wzięła udział w konkursie ogłoszonym przez Front Jedności Narodowej pt. „Czynami społecznymi czcimy XXV – lecie PRL”. Jabłonka zajęła II miejsce w powiecie.

            Kilka lat później tj. w roku szkolnym 1973/74 do szkół wprowadzono prace społeczne na rzecz szkoły, domu, środowiska w takiej liczbie godzin w roku, ile dana klasa miała ich w podziale godzin w tygodniu. Uczniowie chętnie wykonywali prace porządkowe wokół szkoły, w szkole, pomagali przy wykopkach, a nawet pracowali przy naprawie drogi do szkoły. Nawierzchnia asfaltowa na odcinku drogi od szosy głównej do dworu została położona dopiero w październiku 1984 r. Koszt budowy drogi pokryły Lasy Państwowe.

            Od 1972 r. funkcję dyrektora szkoły pełnił Zdzisław Sabat.

            W roku szkolnym 1976/77 po raz pierwszy zorganizowano oddział przedszkolny dla dzieci sześcioletnich zw. „klasą zerową”. Oddział mieścił się w budynku macierzystym. Wyposażenie – stoliki, krzesełka, regały podarowało Przedszkole Kopalnictwa Naftowego w Grabownicy.

            Dnia 23 listopada 1980 r. zostały powieszone w klasach obydwu budynków szkolnych krzyże. Po poświęceniu w kościele dwie duże grupy rodziców udały się do budynków szkolnych i obok godła zawiesili krzyże. Całą akcją kierował ks. Stanisław Guzik.

            Trudnym okresem dla szkoły był czas stanu wojennego. W kronice szkolnej w roku 1982 zapisano:Skutkiem kryzysu gospodarczego w Polsce i ogólnego braku materiałów szkoła odczuwała braki środków czystości, farb, żarówek oświetleniowych, zeszytów, kredy do pisania, papieru kancelaryjnego.

            W roku szkolnym 1985/86 nastąpiła zmiana na stanowisku dyrektora szkoły. Na emeryturę odszedł dyrektor Zdzisław Sabat. Kierownictwo szkoły objął Zbigniew Per.

            W tym roku szkolnym dokonano otwarcia harcówki oraz rozpoczęto pracę nad urządzeniem Szkolnej Izby Pamięci. Pamiątki i eksponaty gromadzili wszyscy uczniowie pod nadzorem nauczyciela historii Zbigniewa Golli.

            26 listopada 1986 r. na zebraniu z rodzicami zalegalizowano istniejący ruch pomocy dla szkoły jako Komitet Czynu Pomocy Szkole.

            Mimo trudności finansowych w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych wykonano wiele prac remontowych w obu budynkach. Zostało całkowicie zmienione pokrycie dachu we dworze, wymieniono konstrukcję i odeskowanie, wymieniono barierę na tarasie, odnowiono elewację budynku macierzystego, położono wokół chodniki betonowe, przeprowadzono remont ogrodzenia, odmalowano oba budynki szkolne, przebudowano piece, wyremontowano instalację wodno – kanalizacyjną, wybudowano budynek gospodarczy przy szkole macierzystej.

            Od połowy lat siedemdziesiątych, dzięki zaangażowaniu Pani Zofii Leszczyk – opiekunki drużyny harcerskiej, nastąpił rozwój turystyki. Uczniowie wielokrotnie wyjeżdżali na wycieczki szkolne. Poznali  m. in. Oświęcim, Chorzów, Kraków, Częstochowę, Wieliczkę, Sanok, Duklę, Żarnowiec, Krasiczyn, Przemyśl, Warszawę, Wadowice, Ojców, Krynicę, Lwów. Grupa harcerzy uczestniczyła w obozach harcerskich nie tylko na terenie naszego kraju, ale również na terenie NRD, Czechosłowacji i Związku Radzieckiego. Również w naszej szkole organizowano obozy harcerskie. W czasie ferii zimowych w 1990 r. w szkole gościli harcerze ze szkoły w Orelcu.

            Od września 1990 r. do szkoły wprowadzono naukę religii. Religii uczył proboszcz ks. Zenon Ruchlewicz.

            W roku 1994 szkoła obchodziła 100–lecie swego istnienia. Uroczystość zorganizowali nauczyciele i uczniowie we współpracy z rodzicami. Z tej okazji odprawiona została Msza Św. w kościele parafialnym, poświęcono tablicę pamiątkową w budynku szkolnym oraz otwarto wystawę, na której zgromadzono liczne pamiątki z historii placówki. Na uroczystość przybyło wielu gości: senator Roman Karaś, wójt gminy Dydnia Henryk Dąbrowiecki, przedstawiciele kuratorium: Tomasz Żak i Wiesław Śnieżek, byli nauczyciele, Komitet Rodzicielski, przedstawiciele prasy i telewizji. Podczas uroczystości dyrektor szkoły Zbigniew Per podkreślił konieczność budowy nowej szkoły.

            Od 1 stycznia 1996 r. szkoły zostały przekazane pod zarząd gminom. Jesienią rozpoczęto budowę nowego obiektu szkolnego na terenie wsi. W czerwcu 1997 r. odbyła się uroczystość wmurowania Kamienia Węgielnego w mury nowej szkoły. W uroczystości udział wzięli m. in. kurator oświaty Marian Duda, Tomasz Żak, burmistrz Brzozowa Józef Rzepka.

            Rok szkolny 1998/99 był ostatnim rokiem pracy szkół w starym systemie. Od roku 1999/2000 wprowadzone zostały gimnazja. W związku z reformą oświaty 12 marca 1999 r. Rada Gminy podjęła Uchwałę w sprawie przekształcenia Szkoły Podstawowej w Jabłonce: (…) Z dniem 1 września 1999 r. Szkołę Podstawową w Jabłonce o strukturze organizacyjnej klas I – VIII przekształca się w sześcioletnią Szkołę Podstawową o strukturze organizacyjnej klas I – VI (…). Ustalono, że dzieci z Jabłonki będą dowożone do gimnazjum w Dydni.

            W roku szkolnym 2000/2001 funkcję dyrektora szkoły pełnił Zbigniew Golla.

             

            Najnowsze dzieje szkoły

            Duże zaangażowanie mieszkańców wsi i władz gminy sprzyjało realizacji kolejnych zadań związanych z budową nowej szkoły. Liczne środki finansowe z różnych źródeł pozyskiwał Pan Wójt – Jerzy F. Adamski.

            30 sierpnia 2001 r. dokonano otwarcia, poświęcenia i nadano imię Jana Pawła II Szkole Podstawowej w Jabłonce. Uroczystość rozpoczęła się Mszą Św. pod przewodnictwem abp Józefa Michalika, który również poświęcił mury szkoły. Przecięcia wstęgi dokonali wicemarszałek sejmu RP – Stanisław Zając, marszałek województwa podkarpackiego – Bogdan Rzońca, wójt gminy Dydnia – Jerzy F. Adamski, dyrektor szkoły – Zbigniew Golla. W uroczystości otwarcia uczestniczyli również kurator oświaty Władysław Rusin, wizytator Zygmunt Pelczar, poseł Andrzej Kozioł, doradca prezesa PFRON z Warszawy K. Bernatowicz, starosta brzozowski Józef Rzepka, burmistrz Brzozowa Janusz Draguła, wójt gminy Domaradz Adam Komórek, wójt gminy Haczów Stanisław Jakiel, prezes „Krusz-Bet” Mieczysław Kustra, dyrektor PZU Stanisław Dębiec, przedstawiciele duchowieństwa, miejscowych władz samorządowych, dyrektorzy szkół, rodzice, dzieci.

            Oddany do użytku piękny, nowoczesny obiekt liczy 22 pomieszczenia, pełnowymiarową salę gimnastyczną, ekologiczną kotłownię. Nowa szkoła kosztowała 2,8 mln złotych. Środki finansowe pochodziły z kilku źródeł: Ministerstwa Edukacji Narodowej, Kuratorium Oświaty w Rzeszowie, Państwowego Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu oraz z budżetu gminy.

            Nowa szkoła zgodnie z Uchwałą Rada Gminy w Dydni z dnia 30 grudnia 1999 r. została Szkołą Integracyjną. Budynek przystosowano do przyjęcia dzieci niepełnosprawnych. Naukę w szkole rozpoczęło 125 uczniów w klasach I – VI oraz 12 w „zerówce”.

            Od września 2001 r. nowym dyrektorem szkoły została Pani Alina Maślak. Funkcję tę pełniła do końca września 2005 r. Od 1 października 2005 r. stanowisko dyrektora objęła Zuzanna Dmitrzak.

            Od początku działalności nowej placówki pozyskiwano środki z zewnątrz. Dotacje otrzymano m. in. od: Narodowego Banku Polskiego, Fundacji z USA - P.A.C.E. Urbielewicz, Polskiej Fundacji Dzieci i Młodzieży, Fundacji im. Stefana Batorego, Bractwa Kawalerów Gutenberga, Ministerstwa Edukacji Narodowej, Europejskiego Funduszu Społecznego, Poakcesyjnego Programu Wspierania Obszarów Wiejskich, Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Polskiej Akcji Humanitarnej. Na wsparcie finansowe szkoła mogła liczyć również ze strony organizacji wiejskich , Rady Rodziców i miejscowych przedsiębiorców.

            W roku szkolnym 2002/03 placówka realizowała ogólnopolski program „Szkoła z klasą”, którego organizatorem była „Gazeta Wyborcza” oraz Centrum Edukacji Obywatelskiej pod patronatem prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego. Po zrealizowaniu wybranych zadań w czerwcu uzyskano Certyfikat „Szkoła z klasą”. W roku 2005/06 nauczyciele wraz z uczniami uczestniczyli w programie „Szkoła Promująca Zdrowie”. Po roku realizacji projektu zdobyto Certyfikat rejonowy „Szkoła Promująca Zdrowie”. Obecnie szkoła ubiega się o uzyskanie Certyfikatu wojewódzkiego. Placówka posiada też Certyfikat „Wiosna w Europie”. Oprócz tego pięciu nauczycieli uczestniczyło w programie „Nauczyciel z klasą”. Tytuł „Nauczyciela z klasą” zdobyli wszyscy realizujący program tj.: Zuzanna Dmitrzak, Maria Indyk, Józefa Irzyk, Wiesław Sowa, Regina Wójcik.

            W latach 2001-2010 w szkole organizowano akcje, które uczyły dzieci dostrzegać problemy innych, wrażliwości, potrzebę niesienia pomocy. Były to m. in. „Góra grosza”, „Złotówka dla Afganistanu”, „Pomóż i Ty”, „Serce - na pomoc potrzebującym”, „Światełko pamięci dla Cmentarza Łyczakowskiego”, „Kartka świąteczna dla dzieci z hospicjum w Rzeszowie”. Oprócz akcji charytatywnych przeprowadzano akcje mające na celu wyrobienie u uczniów nawyków  troski o swoje zdrowie, dbałości o środowisko. Były to akcje: „Sprzątanie Świata”, „Zbiórka odpadów elektrycznych i elektronicznych”, „Zbiórka surowców wtórnych”, „Ratujemy i uczmy ratować”.

            Na uwagę zasługuje bardzo dobra współpraca z Radą Rodziców. Dzięki finansowemu wsparciu rodziców nauczyciele zorganizowali dla dzieci wiele wycieczek. Lwów, Zakopane, Wieliczka, Kraków, Wadowice, Chorzów, Kazimierz Dolny, Lublin, Chełm, Zamość - to tylko niektóre miejsca, poznane przez uczniów. Niezwykłym przeżyciem dla dzieci było spotkanie z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim, zorganizowanym w Żarnowcu 1 czerwca 2008 r. z okazji Dnia Dziecka.

            Szkoła na przestrzeni swojej działalności wypracowała liczne tradycje. Uczniowie wraz z nauczycielami przygotowywali szereg uroczystości szkolnych. Były to m.in. Dzień Chłopaka, Dzień Samorządności, Pasowanie na Ucznia, Święto Edukacji Narodowej, Dzień Patrona Szkoły, Święto Niepodległości, Andrzejki, Spotkanie z Mikołajem, Wigilia szkolna, Zabawa karnawałowa, Dzień Kobiet, Powitanie Wiosny, Rocznica śmierci Jana Pawła II, Dzień Ziemi, Dzień Dziecka.

            Oprócz uroczystości szkolnych w latach 2001-2010 organizowane były imprezy środowiskowe. Przygotowano spotkanie ze strażakami z okazji ich święta. Wspólnie z Kołem Gospodyń Wiejskich i GOPS organizowano Wigilie dla osób starszych i samotnych. Okazją do spotkania całych rodzin były Festyny Rodzinne. Wielką popularnością cieszyły się Dzień Babci i Dziadzia, a także zabawy integracyjne organizowane dla dzieci niepełnosprawnych z terenu powiatu.

            Na przestrzeni lat 2000-2010 uczniowie naszej szkoły brali udział w różnorodnych konkursach, przeglądach, olimpiadach na różnym szczeblu od szkolnego po ogólnopolski, odnosząc sukcesy. Z wielu z nich możemy być dumni. Justyna Cyparska w konkursie poetyckim „Literackie dumania szkół im. Jana Pawła II” w roku szkolnym 2001/02 zdobyła wyróżnienie. W tym samym konkursie cztery lata później wyróżnienie otrzymała Karolina Pałys. Uczennica ta uzyskała również wyróżnienie w konkursie zorganizowanym przez teatr „Maska”. Gabriela Chorążak w roku 2001/02 zajęła III miejsce w wojewódzkim konkursie recytatorskim, a w roku 2006/07 wyróżnienie w ogólnopolskim konkursie MIX humanistyczny. Również w tym roku wyróżnienie w ogólnopolskim konkursie plastycznym „Nie taki wąż straszny” uzyskała Natalia Mazur, a uczennica Natalia Milczanowska zdobyła III miejsce w konkursie wojewódzkim „Serce”. W roku szkolnym 2007/08 Amelia Wójcik zajęła I miejsce w ogólnopolskim konkursie z języka polskiego „SEZAM”. Rok później wyróżnienia w tym konkursie uzyskało kilka uczennic – Dominika Czerkies, Patrycja Dmitrzak, Monika Dobosz, Kinga Rozputyńska, Monika Węgielewska. Uczeń Fabian Spólnik w wojewódzkim konkursie „Najpiękniejsza szopka” zdobył III miejsce. W ogólnopolskich konkursach plastycznych o tematyce pożarniczej w roku szkolnym 2009/10 Justyna Sokołowska zajęła III miejsce, a Michał Sokołowski i Karol Myćka - IV. Liczne sukcesy odnosili również uczniowie w konkursach powiatowych i gminnych.

            Wypracowana koncepcja pedagogiczna naszej szkoły koncentruje się na drugim człowieku, a przede wszystkim na uczniu. To wzajemny szacunek najważniejszych podmiotów w edukacji we współpracy z domem rodzinnym pozwala budować poczucie własnej wartości młodego człowieka. Stąd też kształcimy pożądane i oczekiwane cechy osobowościowe, przy postawionych jednocześnie wysokich, lecz realnych wymaganiach. Bo tu, w tej szkole, etyka i serce maja tę samą rangę, co wiedza i umiejętności, ponieważ chcemy być rzeczywistym i wiarygodnym miejscem wspierania rozwoju osobistego każdego ucznia.

            W odkrywaniu własnej tożsamości wraca się przede wszystkim do szkoły i lat w niej spędzonych, do zespołu ją tworzącego. Wierzymy, że tak jak przeszłe, tak i przyszłe pokolenia będą chętnie wracać wspomnieniami do lat spędzonych w Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Jabłonce.